Back to Top
PODZIĘKOWANIE ZA PRACĘ KOŚCIELNEGO I GRABARZA 

1210760752135612119905305904189670006230164n

               W niedzielę, 4 października podczas Mszy św. o godz. 12.00 nasi parafianie dziękowali Panu Markowi Kocowi za jego 19-letnią posługę kościelnego i grabarza w naszej parafii. Panu Markowi dziękujemy za rzetelną i sumienną posługę, jednocześnie życzymy przede wszystkim zdrowia i zadowolenia z emerytury. 

1209964603347562544763219060774619517075014n1208690824248174051535286019654640485881491n12120584417731507694908225088537731702344640n1210760752135612119905305904189670006230164n

Drukuj Drukuj E-mail E-mail
CZUWANIE MODLITEWNE KÓŁ ŻYWEGO RÓŻAŃCA

1210530407905715317268167322653424689128704n

             7 października przypada wspomnienie NMP Różańcowej. Dzień ten został ustanowiony na pamiątkę zwycięstwa floty chrześcijańskiej nad wojskami tureckimi, odniesionego pod Lepanto w 1571 r. Jest to jednocześnie święto patronalne Kół Żywego Różańca. Członkowie tych wspólnot modlitewnych, przy parafii Narodzenia NMP w Kosowie Lackim zorganizowali całodzienne czuwanie modlitewne. Od rana aż do wieczornej Mszy św. trwała adoracja Najświętszego Sakramentu, w trakcie której poszczególne Koła odmawiały różaniec. Główną intencją była modlitwa za Ojczyznę oraz za rodziny, aby uchronić je od ateizacji. Zwieńczeniem dnia była Eucharystia sprawowana przez ks. proboszcza Pawła Anusiewicza, w intencji modlących się codziennie na różańcu oraz za ich rodziny. Bóg zapłać za tak wzniosłą inicjatywę oraz za wspólną modlitwę, a także za dar ołtarza w postaci nowego mikrofonu, który umożliwi codzienną, wspólną modlitwę. 

 

1210530407905715317268167322653424689128704n1210135863557647255428625127516787480851805n1209970582534403760874042485607194339049540n1211507036792650693756359052275647291272942n12086287538563567010610735344194835656047262n1211553013624331249458908476738744578379033n

Drukuj Drukuj E-mail E-mail
KONKURS "MÓJ ŚWIĘTY PATRON"

         1

               W tym roku, ze względu na panującą epidemię i wprowadzone z nią obostrzenia, nie mógł odbyć się doroczny Bal Wszystkich Świętych organizowany przy naszej Parafii. Księża wikariusze zorganizowali internetowy konkurs na najlepsze przebranie za swojego świętego patrona. Konkurs cieszył się dużym zainteresowaniem. Wszystkie dzieci zostały nagrodzone, a te, które zdobyły największą liczbę głosów, otrzymały nagrody główne za trzy pierwsze miejsca. Dziękujemy dzieciom za zaangażowanie i rodzicom za pomoc. Czekamy na kolejne wirtualne konkursy. 

123456789

Drukuj Drukuj E-mail E-mail

4 niedziela Adwentu

P1150879
P1150882
P1150883
P1150885
P1150886
P1150887
P1150888
P1150891
P1150892
P1150893
P1150894
P1150897
P1150898
P1150901
P1150903
P1150909
P1150910
P1150912
P1150913
P1150914

"W Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem płonie wieczny ogień. To właśnie od niego co roku odpala się jedną malutką świeczkę, której płomień niesiony przez skautów  przez kraje i kontynenty obiega świat. Sam moment odpalania Światła w Betlejem jest wyjątkowy. Dla tej idei ludzie potrafią na chwilę zatrzymać się, powstrzymać złość i gniew.  W 29-letniej historii Betlejemskiego Światełka, w zmieniających się warunkach politycznych, nigdy nie zdarzyło się, by Światło nie wyruszyło z Betlejem w swoją drogę.  To czyni ze Światła znak pokoju, poświadczenie wzajemnego zrozumienia i symbol pojednania między narodami. Takim darem skauci z całej Europy, a wśród nich harcerki i harcerze ZHP pragną podzielić się ze wszystkimi. Niosąc corocznie lampiony ze Światłem dzielą się radosną nowiną i krzewią największe wartości braterstwa i pokoju.

   Tegoroczne hasło tej akcji brzmi „Odważnie twórzmy pokój”. My, ludzie bardzo potrzebujemy pokoju wokół siebie, a przede wszystkim w sobie.  Zapalone w miejscu narodzin Jezusa Chrystusa światło jest symbolem pokoju. Pokój trzeba szerzyć i wprowadzać w codzienne życie! Reprezentacja naszego Hufca przywiozła ten symbol z Archikatedry Świętego Jana Chrzciciela z Warszawy i dziś przekazuje ten dar nam w naszej świątyni.

Betlejemskie Światło  zachęca nas wszystkich do tego, byśmy  doprowadzali do zgody tam, gdzie jej nie ma i szerzyli miłość wśród tych, którzy takiego pokoju nie doświadczają. Tworzenie pokoju to sztuka wyrozumiałości, cierpliwości i poświęcenia, to szukanie dobra w drugim człowieku." Opracowała phm. Hanna Ratyńska

Drukuj Drukuj E-mail E-mail

Niesiemy Chrystusa na peryferie świata

Misjonarz ks. Marek Siekierko w naszej parafii.

 

Od 19 do 26 lipca 2015r. obchodzony jest XVI Ogólnopolski Tydzień św. Krzysztofa. Inicjatywa MIVA Polska, wpisana jest do ogólnopolskiego kalendarza duszpasterskiego Konferencji Episkopatu Polski. Tegoroczny Tydzień przebiega pod hasłem Niesiemy Chrystusa na peryferie świata.

Tak się też szczęśliwie złożyło, że w niedzielę 19 lipca 2015 r. do naszej parafii przybył ks. misjonarz Marek Siekierko, który został zaproszony przez naszego ks. proboszcza. Pochodzący z Hajnówki ks. Marek od 23 lat przebywa na misjach w Afryce. Najpierw pracował w Czadzie, a następnie trafił do Kamerunu, gdzie utworzył ośrodek misyjny w Nsimi. W wygłoszonym do nas niedzielnym kazaniu opowiedział o swojej pracy misyjnej w Kamerunie. Prezentował rośliny, które są podstawowym pokarmem tamtejszej ludności. Misjonarz apelował do wiernych, aby pomogli kameruńskim dzieciom rozpocząć naukę w szkole lub już rozpoczętą dalej kontynuować. Podczas Mszy św. zebrał na tacę ofiary, które wesprą jego pracę misyjną w Kamerunie. Po Mszy św. rozdawał ulotki, które w konkretny sposób zachęcały do sfinansowania kształcenia dzieci z parafii, gdzie jest proboszczem.

Formy tej pomoc mogą być następujące:

  1. można opłacić dziecku jeden rok nauki w szkole podstawowej (pomoc jednorazowa 130 zł),
  2. można opłacić dziecku całą szkołę podstawową (wpłacenie przez kolejnych 6 lat 130 zł lub jednorazowo 780 zł),
  3. można pomóc starszemu dziecku opłacając szkołę zawodową - jeden rok nauki w takiej szkole kosztuje 260 zł.

Wpłacone pieniądze ks. Marek przekaże potrzebującym tego wsparcia dzieciom opłacając za nich czesne, a one same napiszą do Ofiarodawców, przesyłając im swoje zdjęcie i tym sposobem dziękując za dobre serce. Poniżej przykład takiej wdzięczności.

Ks. Markowi dziękujemy za wygłoszone do nas kazanie i życzymy wielu Bożych łask, a przede wszystkim zdrowia do jego dalszej pracy misyjnej. Jeśli ktoś chciałby Go wesprzeć swoją ofiarą finansową, to może to uczynić wpłacając pieniądze na konto:

 

PKO BP Kod BIC (SWIFT): BPKOPLPW 18 1020 1332 0000 1502 0385 0138

z dopiskiem Pomoc Afrykańskim Dzieciom Marek Siekierko - misja Cameroun

Można też napisać  do ks. Marka na adres:

KS. MAREK SIEKIERKO

MISSION CATHOLIQUE DE NSIMI

B.P. 473 SANGMELIMA

CAMEROUN AFRICA

 

Ks. Marek składa Bóg zapłać wszystkim Ofiarodawcom, którzy już w jakikolwiek sposób pomogli, pomagają lub pomogą mu w pracy na misjach w Kamerunie.   

Drugim wydarzeniem, które miało miejsce tego dnia było poświęcenie samochodów i innych pojazdów mechanicznych przez wstawiennictwo św. Krzysztofa, patrona kierowców i podróżujących. Po każdej Mszy św. ksiądz, stojąc na chodniku przy schodach wiodących z ulicy do kościoła, święcił jadące samochody.

W związku z tym, że trwa akcja Grosz za kilometr, możemy - oprócz pieniędzy składanych w niedzielę do puszek - wpłacić na konto Komisji Episkopatu Polski ds. Misji nasze ofiary jako podziękowanie Panu Bogu za szczęśliwie przejechaną drogę.

 

Konto:
Komisja Episkopatu Polski ds. Misji
PeKaO S.A. I O/Warszawa 69124010371111000006916802
tytułem: MIVA Polska – środki transportu dla misjonarzy

 

Z tych ofiar będą ufundowane środki transportu dla polskich misjonarzy, a my będziemy przez ręce posłanych do głoszenia Ewangelii nieść Chrystusa na peryferie świata.  

MIVA Polska (Mission Vehicle Association) powstała w roku Wielkiego Jubileuszu 2000. Działa jako agenda Komisji Episkopatu Polski ds. Misji. Jej celem jest pomoc polskim misjonarzom w zakupie środków transportu. Wspiera ona także działania na rzecz bezpieczeństwa na polskich drogach. MIVA Polska od lat z powodzeniem prowadzi akcję 1 grosz za 1 kilometr. W 2014 na zakup pojazdów dla misjonarzy przekazano 1.312 484 zł. 

P1060864
P1060865
P1060866
P1060867
P1060868
P1060872
P1060874
P1060875
P1060876
P1060878
P1060879
P1060880
P1060881
P1060883
P1060884
P1060885
P1060886
P1060887
P1060888
P1060889

 
 
 
 
 
Drukuj Drukuj E-mail E-mail

W rytmie Caritas

W sobotni wieczór (31 stycznia) w Kosowie Lackim około 100 osób uczestniczyło w radosnym spotkaniu. W sali parafialnej na plebanii tego dnia już po raz trzeci został zorganizowany doroczny bal karnawałowy dla dzieci. Organizatorem z ramienia parafii był ks. Karol Biegluk wraz z grupą młodzieży – wolontariuszy Caritas. Przedostatni dzień swoich ferii dzieci spędziły bardzo aktywnie, bawiąc się i tańcząc wspólnie przy muzyce prezentowanej przez didżeja Pawła. Wiele dzieci przyprowadzonych przez rodziców i dziadków miało przepiękne i kolorowe przebrania karnawałowe.

W animację zabaw czynnie włączał się ks. Karol i młodzi wolontariusze. Również piękny i barwny wystrój sali parafialnej był dziełem młodych ludzi. O pożytku z takiego zaangażowania pisał św. Jan Bosko – wielki wychowawca młodzieży, tego dnia wspominany w liturgii Kościoła: „Trzeba się starać, aby młodzieży wypełniać czas różnymi aktywnościami.” Tworząca się w naszej parafii wspólnota wolontariacka jest jak najbardziej wskazana, gdy uświadomimy sobie, że w połowie stycznia w Polsce zainicjowano oficjalne obchody Roku Caritas, związanego z 25. rocznicą reaktywowania tej największej kościelnej organizacji dobroczynnej. Rok Caritas jest dla każdego z nas okazją do stania się miłosiernym samarytaninem, dostrzegającym obok siebie potrzebującego brata.

Bal karnawałowy rozpoczął ks. Tomasz Pełszyk, modląc się wspólnie z dziećmi i dorosłymi do Anioła Stróża. O słodki i ciepły poczęstunek zatroszczyły się Panie Zosia i Basia. Było to możliwe dzięki ofiarności członków kosowskich wspólnot parafialnych (Akcji Katolickiej, Caritas i Rycerstwa Niepokalanej) oraz wielu osób indywidualnych, które dostarczyły słodycze, ciasta, pączki, faworki, słone przekąski, owoce i napoje. Dzięki produktom otrzymanym z miejscowej piekarni i mleczarni dzieci zjadły gorące zapiekanki. Serwowano też ciepłe gofry z bitą śmietaną.

Spotkanie zakończyło się krótką wspólną modlitwą. Przed błogosławieństwem udzielonym przez ks. Tomasza bardzo głośno wybrzmiały wiwaty na cześć wszystkich organizatorów. Uczestnicy balu serdecznie podziękowali księżom, młodym wolontariuszom Caritas, paniom przygotowującym posiłki i opiekunom. Przed udaniem się do domów zostaliśmy zaproszeni na niedzielną Mszę św. o godz. 12.00, aby po jej zakończeniu – przy bożonarodzeniowej szopce – odśpiewać przepiękne polskie kolędy i w ten sposób symbolicznie pożegnać żłóbek.

Trwająca ponad trzy godziny zabawa karnawałowa była udana, o czym dobitnie świadczyły uśmiechnięte i zadowolone twarze dzieci, młodzieży i opiekunów, którzy opuszczali salę parafialną kilkanaście minut po 21.00. Wszyscy mamy nadzieję na IV bal karnawałowy, który może nie jest działaniem stricte duszpasterskim, ale jest niewątpliwie dobrą okazją do budowania trwałej kosowskiej wspólnoty parafialnej.

Do zobaczenia za rok!

P1030859
P1030860
P1030861
P1030862
P1030863
P1030864
P1030866
P1030867
P1030868
P1030869
P1030870
P1030871
P1030872
P1030873
P1030874
P1030875
P1030876
P1030878
P1030879
P1030882

Warto wrócić pamięcią do II Balu, który odbył się 26 lutego 2014 roku... (foto. Magdalena Mróz)

DSC06876
DSC06877
DSC06881
DSC06882
DSC06883
DSC06886
DSC06891
DSC06893
DSC06894
DSC06895
DSC06896
DSC06897
DSC06898
DSC06899
DSC06900
DSC06901
DSC06902
DSC06903
DSC06904
DSC06909

A tak został zrelacjonowany I Bal Karnawałowy, który odbył się 12 lutego 2013 roku. 

 

Bal karnawałowy dla dzieci w sali parafialnej w Kosowie Lackim

Badania nad religijnością polskiej młodzieży wykazują, że nastąpiło znaczne rozluźnienie związku młodych ludzi z religią i z Kościołem. Jednak nadal spora grupa młodych ludzi angażuje się w życie Kościoła, dziewczęta i chłopcy chcą nim żyć, współpracują z duszpasterzami, organizują wspólne wyjazdy i spotkania.

Do takich inicjatyw należy zaliczyć bal karnawałowy zorganizowany przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Drohiczyńskiej Oddział w Kosowie Lackim przy parafii p.w. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, którego asystentem jest ks. Karol Biegluk. Dzięki uprzejmości ks. proboszcza Tomasza Pełszyka ostatkowy bal karnawałowy odbył się w sali parafialnej w ostatni dzień karnawału.

Karnawał to czas radości przed czekającym wyznawców Kościoła Katolickiego czasem Wielkiego Postu. Dzieci i młodzież tylko czekają aby się zabawić, potańczyć, pośpiewać i taką okazję miały one 12 lutego 2013 r., kiedy to po raz pierwszy taki bal został zorganizowany w sali parafialnej przy kościele. Dzieci starsze dotarły na bal same, natomiast młodsze zostały przyprowadzone przez rodziców, dziadków i znajomych. Wszyscy dorośli mogli również uczestniczyć w radości swoich pociech. Jak przystało na bal ostatkowy wśród dzieci wiele było takich, które założyły ciekawe przebrania. Były księżniczki, cyganki, anioły, baletnice, lekarze, spidermeni, aż nie sposób wszystkich postaci wymienić. Stroje uczestników były barwne i kolorowe a organizatorzy chętnym dzieciom malowali twarze.

Wyśmienita, wspaniała dyskoteka z tańcami i muzyką, w doskonałym nastroju rozpoczęła się o godzinie 18.00 wspólną modlitwą poprowadzoną przez ks. proboszcza, i zakończyła się o godz. 21.00 również modlitwą i błogosławieństwem wszystkich zebranych przez ks. Karola.

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży zadbało o piękny wystrój sali parafialnej, co wprowadziło miłą i radosną atmosferę. Wszyscy bawili się znakomicie, bo humory dopisywały zarówno dzieciom przedszkolnym, jak i dzieciom ze szkoły podstawowej, a także młodzieży i dorosłym. Przy doskonałej oprawie muzycznej organizowano korowody, kółeczka i tańczono w parach. Dużą aktywnością w zabawach tanecznych z dziećmi wykazywał się ks. Karol i młodzież z KSM-u.

Jak na zabawę ostatkową przystało organizatorzy zapewnili tradycyjne ostatkowe słodkości: pączki, chruściki, oponki, a także wafle, tort i inne ciasta. Dzięki Pani Zofii Ogrzewałowej i innym paniom że wspólnoty parafialnej dzieci jadły gorące gofry z bitą śmietaną i dżemem oraz serwowano gorącą czekoladę.

W sumie w zabawie udział wzięło około 70 dzieci i młodzieży, a także około 30 rodziców i dziadków. Należy podkreślić obecność na balu 6 ojców. Trzy godziny zabawy w gorącej atmosferze minęło bardzo szybko. Bal dostarczył uczestnikom wielu przyj emnych wrażeń. Uśmiechnięte i wesołe miny dzieci i rodziców opuszczających sale parafialną mogą świadczyć tylko o jednym, że zabawa była wielce udana i wyśmienita. Był to mile spędzony czas w gronie rówieśniczym, a do tego wspaniała integracja wszystkich obecnych na balu. Dzieci udowodniły, że potrafią wyśmienicie bawić się.

Należą się duże słowa uznania i podziękowania dla bawiących się oraz wszystkich, którzy włączyli się w przygotowanie ostatkowego balu karnawałowego, których nie sposób wymienić z imienia i nazwiska. Miejmy nadzieję, że bal karnawałowy zorganizowany po raz pierwszy w sali parafialnej nie będzie ostatnim, by tradycji stało się zadość. Bo ważne jest to, by być razem i integrować się, by chcieć coś wspólnie zrobić dla wspólnoty parafialnej.

Współczesne wyzwania wymagają złożonych działań w obszarze ewangelizacji. Nie można „siedzieć z założonymi rękami” i czekać aż „samo się zrobi”, należy angażować się we wszelkie działania, które doprowadzą do spotkania z Panem Jezusem Chrystusem. Wspólna modlitwa „Ojcze nasz”, znak krzyża czy błogosławieństwo może stać się okazją do przekazywania Ewangelii i głoszenia nowiny o możliwości przyjaźni z Jezusem Chrystusem. O jakości naszego katolicyzmu świadczy to czy w ogóle i w jakim stopniu dajemy innym to, co sami otrzymaliśmy i czy doprowadzamy innych do spotkania z Panem Jezusem.

Joanna Omieciuch dn. 14 luty 2013

(foto. Anna Kryczka, Mariusz Rostkowski)

01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20

 
 
 
 
 
Drukuj Drukuj E-mail E-mail