W rytmie Caritas
W sobotni wieczór (31 stycznia) w Kosowie Lackim około 100 osób uczestniczyło w radosnym spotkaniu. W sali parafialnej na plebanii tego dnia już po raz trzeci został zorganizowany doroczny bal karnawałowy dla dzieci. Organizatorem z ramienia parafii był ks. Karol Biegluk wraz z grupą młodzieży – wolontariuszy Caritas. Przedostatni dzień swoich ferii dzieci spędziły bardzo aktywnie, bawiąc się i tańcząc wspólnie przy muzyce prezentowanej przez didżeja Pawła. Wiele dzieci przyprowadzonych przez rodziców i dziadków miało przepiękne i kolorowe przebrania karnawałowe.
W animację zabaw czynnie włączał się ks. Karol i młodzi wolontariusze. Również piękny i barwny wystrój sali parafialnej był dziełem młodych ludzi. O pożytku z takiego zaangażowania pisał św. Jan Bosko – wielki wychowawca młodzieży, tego dnia wspominany w liturgii Kościoła: „Trzeba się starać, aby młodzieży wypełniać czas różnymi aktywnościami.” Tworząca się w naszej parafii wspólnota wolontariacka jest jak najbardziej wskazana, gdy uświadomimy sobie, że w połowie stycznia w Polsce zainicjowano oficjalne obchody Roku Caritas, związanego z 25. rocznicą reaktywowania tej największej kościelnej organizacji dobroczynnej. Rok Caritas jest dla każdego z nas okazją do stania się miłosiernym samarytaninem, dostrzegającym obok siebie potrzebującego brata.
Bal karnawałowy rozpoczął ks. Tomasz Pełszyk, modląc się wspólnie z dziećmi i dorosłymi do Anioła Stróża. O słodki i ciepły poczęstunek zatroszczyły się Panie Zosia i Basia. Było to możliwe dzięki ofiarności członków kosowskich wspólnot parafialnych (Akcji Katolickiej, Caritas i Rycerstwa Niepokalanej) oraz wielu osób indywidualnych, które dostarczyły słodycze, ciasta, pączki, faworki, słone przekąski, owoce i napoje. Dzięki produktom otrzymanym z miejscowej piekarni i mleczarni dzieci zjadły gorące zapiekanki. Serwowano też ciepłe gofry z bitą śmietaną.
Spotkanie zakończyło się krótką wspólną modlitwą. Przed błogosławieństwem udzielonym przez ks. Tomasza bardzo głośno wybrzmiały wiwaty na cześć wszystkich organizatorów. Uczestnicy balu serdecznie podziękowali księżom, młodym wolontariuszom Caritas, paniom przygotowującym posiłki i opiekunom. Przed udaniem się do domów zostaliśmy zaproszeni na niedzielną Mszę św. o godz. 12.00, aby po jej zakończeniu – przy bożonarodzeniowej szopce – odśpiewać przepiękne polskie kolędy i w ten sposób symbolicznie pożegnać żłóbek.
Trwająca ponad trzy godziny zabawa karnawałowa była udana, o czym dobitnie świadczyły uśmiechnięte i zadowolone twarze dzieci, młodzieży i opiekunów, którzy opuszczali salę parafialną kilkanaście minut po 21.00. Wszyscy mamy nadzieję na IV bal karnawałowy, który może nie jest działaniem stricte duszpasterskim, ale jest niewątpliwie dobrą okazją do budowania trwałej kosowskiej wspólnoty parafialnej.
Do zobaczenia za rok!
Warto wrócić pamięcią do II Balu, który odbył się 26 lutego 2014 roku... (foto. Magdalena Mróz)
A tak został zrelacjonowany I Bal Karnawałowy, który odbył się 12 lutego 2013 roku.
Bal karnawałowy dla dzieci w sali parafialnej w Kosowie Lackim
Badania nad religijnością polskiej młodzieży wykazują, że nastąpiło znaczne rozluźnienie związku młodych ludzi z religią i z Kościołem. Jednak nadal spora grupa młodych ludzi angażuje się w życie Kościoła, dziewczęta i chłopcy chcą nim żyć, współpracują z duszpasterzami, organizują wspólne wyjazdy i spotkania.
Do takich inicjatyw należy zaliczyć bal karnawałowy zorganizowany przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Drohiczyńskiej Oddział w Kosowie Lackim przy parafii p.w. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, którego asystentem jest ks. Karol Biegluk. Dzięki uprzejmości ks. proboszcza Tomasza Pełszyka ostatkowy bal karnawałowy odbył się w sali parafialnej w ostatni dzień karnawału.
Karnawał to czas radości przed czekającym wyznawców Kościoła Katolickiego czasem Wielkiego Postu. Dzieci i młodzież tylko czekają aby się zabawić, potańczyć, pośpiewać i taką okazję miały one 12 lutego 2013 r., kiedy to po raz pierwszy taki bal został zorganizowany w sali parafialnej przy kościele. Dzieci starsze dotarły na bal same, natomiast młodsze zostały przyprowadzone przez rodziców, dziadków i znajomych. Wszyscy dorośli mogli również uczestniczyć w radości swoich pociech. Jak przystało na bal ostatkowy wśród dzieci wiele było takich, które założyły ciekawe przebrania. Były księżniczki, cyganki, anioły, baletnice, lekarze, spidermeni, aż nie sposób wszystkich postaci wymienić. Stroje uczestników były barwne i kolorowe a organizatorzy chętnym dzieciom malowali twarze.
Wyśmienita, wspaniała dyskoteka z tańcami i muzyką, w doskonałym nastroju rozpoczęła się o godzinie 18.00 wspólną modlitwą poprowadzoną przez ks. proboszcza, i zakończyła się o godz. 21.00 również modlitwą i błogosławieństwem wszystkich zebranych przez ks. Karola.
Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży zadbało o piękny wystrój sali parafialnej, co wprowadziło miłą i radosną atmosferę. Wszyscy bawili się znakomicie, bo humory dopisywały zarówno dzieciom przedszkolnym, jak i dzieciom ze szkoły podstawowej, a także młodzieży i dorosłym. Przy doskonałej oprawie muzycznej organizowano korowody, kółeczka i tańczono w parach. Dużą aktywnością w zabawach tanecznych z dziećmi wykazywał się ks. Karol i młodzież z KSM-u.
Jak na zabawę ostatkową przystało organizatorzy zapewnili tradycyjne ostatkowe słodkości: pączki, chruściki, oponki, a także wafle, tort i inne ciasta. Dzięki Pani Zofii Ogrzewałowej i innym paniom że wspólnoty parafialnej dzieci jadły gorące gofry z bitą śmietaną i dżemem oraz serwowano gorącą czekoladę.
W sumie w zabawie udział wzięło około 70 dzieci i młodzieży, a także około 30 rodziców i dziadków. Należy podkreślić obecność na balu 6 ojców. Trzy godziny zabawy w gorącej atmosferze minęło bardzo szybko. Bal dostarczył uczestnikom wielu przyj emnych wrażeń. Uśmiechnięte i wesołe miny dzieci i rodziców opuszczających sale parafialną mogą świadczyć tylko o jednym, że zabawa była wielce udana i wyśmienita. Był to mile spędzony czas w gronie rówieśniczym, a do tego wspaniała integracja wszystkich obecnych na balu. Dzieci udowodniły, że potrafią wyśmienicie bawić się.
Należą się duże słowa uznania i podziękowania dla bawiących się oraz wszystkich, którzy włączyli się w przygotowanie ostatkowego balu karnawałowego, których nie sposób wymienić z imienia i nazwiska. Miejmy nadzieję, że bal karnawałowy zorganizowany po raz pierwszy w sali parafialnej nie będzie ostatnim, by tradycji stało się zadość. Bo ważne jest to, by być razem i integrować się, by chcieć coś wspólnie zrobić dla wspólnoty parafialnej.
Współczesne wyzwania wymagają złożonych działań w obszarze ewangelizacji. Nie można „siedzieć z założonymi rękami” i czekać aż „samo się zrobi”, należy angażować się we wszelkie działania, które doprowadzą do spotkania z Panem Jezusem Chrystusem. Wspólna modlitwa „Ojcze nasz”, znak krzyża czy błogosławieństwo może stać się okazją do przekazywania Ewangelii i głoszenia nowiny o możliwości przyjaźni z Jezusem Chrystusem. O jakości naszego katolicyzmu świadczy to czy w ogóle i w jakim stopniu dajemy innym to, co sami otrzymaliśmy i czy doprowadzamy innych do spotkania z Panem Jezusem.
Joanna Omieciuch dn. 14 luty 2013
(foto. Anna Kryczka, Mariusz Rostkowski)