Spotkanie kapel weselnych w Kosowie Lackim

1 maja na scenie plenerowej Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Kosowie Lackim odbyło się Kosowskie Spotkanie Kapel Weselnych. Była to pierwsza impreza z planowanego cyklu. Przybyło na nią blisko 40 muzyków z powiatów sokołowskiego, siemiatyckiego, łomżyńskiego, zambrowskiego, bielskiego i wołomińskiego.

Impreza rozpocząła się brzed budynkiem MGOK-u, skąd muzycy wspólnie wyruszyli do kościoła, nieustannie grając, dając tym samym zapowiedź późniejszego koncertu. Przed kościołem uroczyście odegrano jeszcze Barkę. Zebranych, zarówno muzyków jak i lokalną społeczność przywitał proboszcz kosowskiej parafii ks. Kan. Tomasz Pełszyk, radośnie przyjmując zaistniałą inicjatywę. W podziękowaniu za tak ciepłe przyjęcie ludowe dźwięki wypełniły świątynię dając początek Mszy św. celebrowanej przez ks. Marcina Kuśmirka w intencji Muzyków i ich rodzin. Po niej ponownie przemaszerowano do MGOK-u.

"Kapela z Brańska", "Sterdyniacy", "Mazowszanie" z Wołomina, czy "Bardowie Sokołowscy" to formacje, które mają swoje stałe składy i wypracowany repertuar. Na scenie pojawiły się jadnak i takie zespoły, które powstały w wyniku doraźnego łączenia się poszczególnych muzyków. Trwający niemal 3 godziny koncert był nostalgiczną peregrynacją w czasy pokolenia naszych dziadków, gdy tradycyjnym obrzędom weselnym niepodzielnie towarzyszyły: walczyk, oberek, cenar, chmielowy, chodzony, kaczok, czy krzesany.

Osobną wartością tego wydarzenia był jego aspekt edukacyjny. Roman Brochocki, powszechnie znany i ceniony muzyk ludowy, swoje wystąpienie połączył z fascynującą opowieścią o muzyce i instrumentach. Podobnie zespół Mazowszanie, który podczas swojego występu kilkakroć odwoływał się do dziedzictwa Oskara Kolberga.

Na zakończenie Burmistrz Jan Słomiak i Dyrekor MGOK Ewa Rutkowska pożegnali uczestników i zgromadzoną publiczność jednocześnie zapraszając na scenę wszystkich wykonawców. Ostatnim akcentem koncertu było wspólne odegranie ludowych standardów.

Inicjatorami i współorganizatorami spotkania byli: Jerzy Mielaniuk, perkusita "Sterdyniaków" i niegdysiejszy pracownik naszego MGOK-u oraz ks. Marcin Kuśmirek, którym składamy serdeczne podziękowania. Wydatną pomoc okazał także Waldemar Dyoniziak, któremu również bardzo za to dziękujemy.

Zdjęcia Joanna Omieciuch

P1100740
P1100741
P1100742
P1100744
P1100745
P1100746
P1100747
P1100748
P1100749
P1100750
P1100751
P1100752
P1100753
P1100754
P1100755
P1100756
P1100757
P1100760
P1100761
P1100762